Archiwum 06 kwietnia 2020


teksty 
kwi 06 2020 Ciche piski za oknem
Komentarze: 0

Książka przypadkiem kopnięta pod ścianę

Strony jakby całe – nie wydarte

A jak bliżej się przyjżeć to powydzierane

Ile było i ile jest

Warte?

 

A ratuje Cię tylko ten wstyd – bo znów się wstydzisz,

a myśli błądzą bez ładu jak zostawiasz je same

Tak pięknie mówiłaś jak bardzo nienawidzisz

Śpiewu ptaków o 4:30

Nad Ranem.

 

Za błędem – błąd

Widzę Ją

I widzę Ciebie, kiedy byłaś młodsza.

 

Ona jest taka sama jak ty

Taka sama, tylko że słodsza.

 

SWF Woke.